Nalewka wiśniowa jest jednym z najpopularniejszych trunków, przygotowywanych w warunkach domowych. Wiśnie są w tym celu niezawodne i poradzi sobie z nimi nawet najbardziej początkujący producent.
Wszystkie przetwory w swoim zaciszu domowym staram się przygotowywać z pełną ich świadomością. Przed przystąpieniem do produkcji własnej nalewki, przeczytałem na ten temat mnóstwo artykułów i opinii innych osób, które już mają w tym temacie doświadczenie. Mimo iż nalewka wiśniowa jest trunkiem stosunkowo prostym i bardzo popularnym, krąży wokół niej wiele nieprawdziwych historii i opinii, do których chciałbym się odnieść.
Po pierwsze, metody przygotowywania
Zanim przystąpiłem do wykonania pierwszej nalewki, przeczytałem wiele przepisów. Spotkałem się w nich jednak z różną kolejnością – w jednych najpierw wiśnie zasypuje się cukrem, a potem dodaje spirytus, a w drugich zupełnie na odwrót. Okazało się jednak, że pierwsza metoda nie jest poprawna! Wiśnie zasypane cukrem ulegają delikatnej fermentacji, co psuje ich smak i aromat. Owoce najpierw powinny zostać zalane alkoholem, co ten smak i aromat dodatkowo podkreśli, zamiast go psuć.
Jakie owoce wybrać?
Z doświadczenia własnego już teraz i opinii innych osób wiem, że do nalewki wiśniowej lepsze są owoce niezbyt duże, o jak najciemniejszym kolorze. W sklepach niestety takie owoce niemalże nie występują, dlatego najlepiej używać wiśni z prywatnych hodowli. Pamiętajmy jednak, że użycie owoców dużych, czy jasnych na pewno nie zaszkodzi aż tak znacząco naszej nalewce i nadal będzie ona bardzo smaczna.
Składniki:
1-1,5 kg wiśni
500 ml spirytusu
200 ml wody
0,5 kg cukru
Przygotowanie
Wiśnie umyć i pozbawić pestek
Przygotować spirytus o mocy około 70% (mocniejszy spirytus można zmieszać z wodą w stosunku 5:2)
Włożyć wiśnie do słoika i zalać przygotowanym spirytusem
Słoik odstawić na półkę na okres około sześciu tygodni, pamiętając, aby kilka razy w tygodniu wstrząsać słoikiem.
Po upływie 6 tygodni należy zlać płyn, a wiśnie zasypać cukrem. Kiedy cukier się rozpuści przelać syrop do odlanego wcześniej z owoców płynu.
Nalewkę przelewam do butelek, a następnie należy odstawić ją na okres minimum 30 dni.
Jeśli przeszkadza nam osad w nalewce, można po upływie tego czasu odlać z niej klarowny płyn, aby się go pozbyć. Nie jest to jednak zabieg konieczny.
Sprzęt
Jednym z niewielkich, a bardzo przydatnych sprzętów podczas robienia nalewki wiśniowej jest drylownica. Dzięki temu urządzeniu usuwanie pestek z owoców będzie znacznie przyspieszone i wygodniejsze. Podstawowe drylownice są bardzo tanie i można je kupić już za kilkanaście złotych. Oczywiście dla pasjonatów nalewek dostępne są również zaawansowane i wyspecjalizowane wersje drylownicy, za nawet kilkaset złotych, także element ten możemy dobierać dowolnie, według swoich potrzeb i możliwości finansowych.
Polecamy
Najnowsze
Przepis na domowe wino z polskich winogron – potrzebne jedynie 3 składniki!
Tworzenie domowych alkoholi wśród Polaków jest coraz częstsze – to trunki zupełnie inne od tych, które możemy kupić w wielu sklepach... [...]